Nie zawsze bycie spadkobiercą ustawowym bądź testamentowym wiąże się z uzyskaniem majątku spadkowego. Spadek obejmuje bowiem nie tylko aktywa, ale także pasywa. Bardzo często spadkobiercy nie są świadomi tego, że spadkodawca pozostawił po sobie długi spadkowe. Przyczyny takiej sytuacji mogą być różne. Może się okazać, że np. ojciec z synem nie utrzymywali kontaktów przez wiele lat. Ojciec umarł, pozostawił długi, natomiast syn nie miał pojęcia, że jego ojciec nie żyje. Taki stan faktyczny nie oznacza, że syn nie może odrzucić spadku. Przepisy stanowią, że spadkobierca może bądź przyjąć spadek bez ograniczenia odpowiedzialności za długi (przyjęcie proste), bądź przyjąć spadek z ograniczeniem tej odpowiedzialności (przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza), bądź też spadek odrzucić. Oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania. W omawianym przez nas przypadku termin sześciomiesięczny będzie biegł od momentu kiedy syn dowiedział się o śmierci swojego ojca. Brak zaś oświadczenia spadkobiercy, o którym mowa wyżej jest jednoznaczny z przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza.
Warto również zaznaczyć, że samodzielnie oświadczenie co do spadku może złożyć osoba mająca pełną zdolność do czynności prawnych. Powołani do dziedziczenia małoletni oraz osoby ubezwłasnowolnione całkowicie lub częściowo składają oświadczenie co do spadku przez swojego przedstawiciela ustawowego. W tym miejscu pojawia się problem, gdyż rodzice nie mogą bez zgody sądu odrzucić spadek w imieniu ich dziecka. Na przyjęcie spadku wprost w imieniu osoby niemającej pełnej zdolności do czynności prawnych, a także na odrzucenie spadku potrzebna jest zgoda sądu opiekuńczego. Brak takiej zgody pociąga za sobą nieważność oświadczenia złożonego przez przedstawiciela ustawowego (tak stanowi uchwała całej Izby Cywilnej SN z dnia 24 czerwca 1961 r., 1 CO 16/61, OSNCP 1963, nr 11, poz. 187, z notką K.P., OSPiKA 1963, z. 10, poz. 243; a także orzeczenie SN z dnia 27 maja 1998 r., I CKN 181/97, niepubl.). Termin sześciomiesięczny jest dość krótkim terminem i nie zawsze rodzicom udaje się uzyskać zgodę sądu na odrzucenie spadku. Powszechnie wiadomym jest, że na wyznaczenie terminu rozprawy w sądzie czeka się kilka miesięcy. W orzecznictwie Sądu Najwyższego słusznie przyjęto, że złożenie wniosku o zezwolenie na odrzucenie spadku w imieniu małoletniego powoduje, iż termin ten nie biegnie. Tak orzekł w postanowieniu z dnia 28 września 2016 r., III CSK 329/15(Biul. SN 2016, nr 11, s. 10) Sąd Najwyższy. Po uprawomocnieniu się postanowienia o udzieleniu zezwolenia przedstawiciel ustawowy małoletniego powinien jednak złożyć to oświadczenie bezzwłocznie, chyba że wskazany termin, uwzględniając czas trwania postępowania opiekuńczego, jeszcze nie upłynął, wtedy złożenie oświadczenia o odrzuceniu spadku może nastąpić w dowolnej chwili, przed upływem sześciu miesięcy od dowiedzenia się przez przedstawiciela ustawowego o tytule powołania małoletniego. Jednocześnie Sąd Najwyższy, odnosząc się do okoliczności sprawy, w której rozpoznawał skargę kasacyjną, wyjaśnił, że jeżeli termin określony w art. 1015 § 1 jeszcze nie upłynął, możliwe jest – po prawomocnym oddaleniu wniosku przedstawiciela małoletniego o zezwolenie na złożenie w imieniu małoletniego oświadczenia o odrzuceniu spadku – złożenie kolejnego wniosku (art. 523 k.p.c.). Powoduje ono takie same skutki, jak złożenie pierwszego wniosku.
Zdarza się, że nie uda nam się dochować sześciomiesięcznego terminu do złożenia oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku. W pewnych jednak sytuacjach istnieje możliwość złożenia takiego oświadczenia, po spełnieniu oczywiście określonych przesłanek przewidzianych w kodeksie cywilnym.
Odwiedź nasze siedziby:
Kancelaria adwokacka Łódź
Kancelaria adwokacka Pabianice
Kancelaria adwokacka Brzeziny